Drugi dzień komerszowych obchodów rozpoczęło śniadanie burszowskie. O 15:00 na kwaterze otwarto tradycyjny konwent solenny, w którym udział wzięli, oprócz Polonusów, barwni członkowie skartelizowanych korporacji. Po zamknięciu konwentu dołączyli do nas fuksi oraz goście spoza karteli. Przy kawie i słodyczach upływał czas zbliżając nas do wieczornego finału. O godzinie 19:00 w XVIII w. Dworku Sierakowskich w Sopocie odbył się bankiet z udziałem gości komerszowych oraz bliskich – żon, narzeczonych, sióstr, matek, ojców i dzieci. Spotkania rodziny konwentowej zawsze przebiegają w serdecznej atmosferze. Tym razem jednak było wyjątkowo rodzinnie i świątecznie. Kolejna rocznica odzyskania niepodległości i wyjątkowa, staropolska atmosfera zabytkowego dworu rodziny Sierakowskich skłoniły nas, aby uczynić zadość starej tradycji. Przy akompaniamencie p. Burtowej, mamy jednego z komilitonów zabrzmiały pieśni patriotyczne i korporanckie – była “Warszawianka”, “Pieśń Filaretów” i “Gaudeamus”. Rozmowy – te poważne i te żartobliwe, wypełniały wnętrza dworku do późnych godzin nocnych. Żal było rozstawać się z konwentową rodziną. Szczęśliwie spotkamy się już w grudniu na “Konwentowej Rybce”.