Chociaż pandemia pokrzyżowała wiele naszych planów osobistych, akademickich, ale także konwentowych — nie zamierzamy się poddawać. Wzorem instytucji państwowych, uczelni i zakładów pracy, także w Konwencie przeszliśmy  (na ile to możliwe i uzasadnione) w tryb online. Pandemia — jak każdy kryzys — wiąże się z licznymi utrudnieniami, ale także stwarza szanse i okazje. Tryb online pozwala na zorganizowanie spotkania, w którym wezmą udział również ci, którzy na co dzień nie mają na to czasu,  szczególnie filistrzy zajęci sprawami rodzinnymi i zawodowymi. Od dawna rozmawialiśmy w Konwencie o potrzebie spotkać dyskusyjnych, dla których kanwą stanie się jakiś inspirujący tekst, na tyle krótki, aby jego lektura nie była bardzo czasochłonna, na tyle ważny, aby zachęcić do przemyśleń i wciągnąć do dyskusji jak najwięcej konwentowiczów i fuksów. Kameralna, zamknięta formuła takiego spotkania pozwala zbliżyć się i otworzyć, wymienić prywatne poglądy i dać wyraz odczuciom, porozmawiać o rzeczach ważnych, istotnych i bliskich nam, ale także o tematach trudnych.
Kanwą Pierwszego Wieczoru Dyskusyjnego (on-line) w Konwencie stał się tekst “Świat według milenialsa” Huberta Salika, Michała Płocińskiego i Michała Szułdrzyńskiego opublikowany w “Rzeczpospolitej”. Podobnie jak w przypadku autorów — reprezentujących trzy półpokolenia Polaków, dyskusja w Konwencie odbyła się w gronie fuksów, comilitonów i filistrów czyli 20- 30- i 40-latków. Po lekturze tekstu, miejscami prowokacyjnego, a na pewno prowokującego do przemyśleń i dyskusji, podejrzewaliśmy, że nasza konwentowa dyskusja może być interesująca, ale nie spodziewaliśmy się, że będzie też emocjonująca i tak bardzo twórcza. Wieczory Dyskusyjne w Konwencie na pewno nie skończą się na jednym wieczorze… Już następnego dnia zaczęło się planowanie kolejnego spotkania i poszukiwanie odpowiednio inspirującego do dyskusji tekstu.